Pisarz i tłumacz książek nie tylko dla dzieci. Ekwilibrysta językowy, mistrz słowa. Przez kilkanaście lat pracował jako copywriter. Zajmował się też (wierszowaną) publicystyką. Autor licznych wierszy i opowiadań dla najmłodszych: Jak się nie bać ortografii?, Czarno na białym i biało na czarnym, Ni pies, ni wydra, Skąd się biorą dzieci?, Co się kryje w sercu na dnie?, W każdym z nas są drzwi do nieba. Laureat wielu nagród: Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek, Polskiej Sekcji IBBY, Fundacji Świat Dziecka. Książka jego autorstwa Biały niedźwiedź. Czarna krowa została wpisana na Listę Honorową IBBY.http://www.marcinbrykczynski.pl/
Nowe wydanie tej książki świadczy o nieustannej popularności tej serii. Mam w domu małego fana wszelkiego rodzaju pojazdów, który zaczytywał się częściami o autach i pociągach, więc i samoloty przypadły mu do gustu, choć zastanawiam się, czy to nie jest już bardziej sentyment do całej serii i stylu ilustracji Artura Nowickiego. W książce otrzymaliśmy to, czego się spodziewałam, znając inne części tej serii. Lektura obowiązkowa dla tych maluchów, które lubią pojazdy.
Wierszyki rymowane to nie najlepszy sposób, aby ukazać dziecku piękno języka polskiego. Nie ma meatafor i innych środków stylistycznych - język jest prosty i jedyny plus to jego rytmika - rymy. Doskonale jednak rozumiem, że tak małym dzieciom (1-3),nie da się pokazać piękna języka polskiego, na to przyjdzie czas później. A rytmika to dobry sposób aby je zainteresować. Jednak książkę polecam z uwagi na bardzo ciekawe rysunki. Rozmyślna mama potrafiłaby ułożyć swoją opowieść spoglądając jedynie na rysunki. Dziecko może czerpać radość z samego oglądania drobiazgów na rysunkach, trzeba tylko je zainteresować - opowieścią. Książeczka więc będzie dobra w zależności od talentu mamy lub taty. Plusem książeczki jest niewielki rozmiar i kartonowe strony i niska cena. Jednak lepszą od tej ksiązeczki uważam "Rok w lesie" Emilii Dziubak (ważna informacja - brakuje jednak tam tekstu). Więcej drobiazgów na rysunkach, choć cena też droższa. Książeczkę polecam.